Inseminacja klaczy
Status kliniczny klaczy i postępowanie z nią w trakcie rui to czynniki, które oprócz jakości nasienia mają największy wpływ na wskaźniki zaźrebień. Klacze, które mają być unasieniane powinny być monitorowane pod kontem regularnych i normalnych cykli. U klaczy, u których w przeszłości występowały problemy w rozrodzie powinno wykonać się badanie bakteriologiczne i cytologiczne macicy, a w uzasadnionych przypadkach także badanie histopatologiczne wycinków macicy.W rozrodzie koni stosuje się od kilkudziesięciu lat technikę sztucznego unasieniania. Do inseminacji klaczy stosuje się nasienie świeże, schłodzone, bądź konserwowane w ciekłym azocie. Liczba plemników stosowana do sztucznego unasienniania klaczy nasieniem świeżym i schłodzonym została ustalona w latach 70-tych i stosowana jest w rozrodzie jako standard wynosi ok 500 x 106 plemników. Obserwacje kliniczne dowodzą, że taka dawka jest wystarczająca i efektywna dla klaczy. Coraz szersze używanie mrożonego nasienia ogierów, jak i zastosowanie technik seksowania nasienia, wymusiło zredukowanie dawki nasienia stosowanej do inseminacji po to, by zwiększyć wydajność. Dawka dla klaczy inseminowanych nasieniem mrożonym waha się w granicach 200 do 350 milionów plemników. Przeprowadzone badania dostarczyły informacji świadczących o tym, że inseminacja bardzo małymi dawkami nasienia w pobliżu brodawki jajowodu może doprowadzić do zaźrebienia u klaczy. Po opublikowaniu tych danych, przeprowadzonych zostało wiele badań nad metodami inseminacji obniżoną dawką nasienia u klaczy. Badano zarówno metodę histeroskopową, jak i głęboką domaciczną metodę pod kontrolą rektalną z wykorzystaniem zarówno świeżego, schłodzonego, mrożonego, jaki i seksowanego nasienia. Okazało się, że dzięki głębokiemu podawaniu nasienia do macicy klaczy, możemy wielokrotnie zmniejszyć dawkę plemników do poziomu od 1 do 5 milionów w dawce inseminacyjnej.
Jeszcze kilka lat temu z zazdrością patrzyliśmy na naszych zachodnich sąsiadów kryjących najlepszymi ogierami, ogierami, które jednocześnie miały bardzo udane kariery sportowe. Nikogo już nie dziwi źrebię, które urodziło się, dzięki unasiennieniu klaczy bez bezpośredniego kontaktu z ogierem. Każdy taki ogier może oddać nasienie do przechowania w formie świeżej, mrożonej czy schłodzonej w dowolnym czasie dla niego odpowiednim.
Inseminacja została odkryta na początku XX wieku. Pierwszymi zwierzętami gospodarskimi, które zaczęto rozmnażać w ten sposób były krowy. W Polsce inseminowanie zwierząt rozpoczęło się w latach 50-tych. Pierwsze źrebię z inseminacji urodziło się w 1969 roku. Niestety jednak później zaczęto odchodzić o tej metody zaźrebienia klaczy, by znów po latach wrócić do niej na szerszą skalę. Niemcy od lat skutecznie wykorzystują swoje ogiery w sporcie i hodowli jednocześnie.
Inseminacja, czyli tak zwane krycie sztuczne to nic innego jak unasiennianie klaczy nasieniem mrożony lub świeżym pobranym wcześniej od ogiera. Metoda ta polega na kontrolowanym rozrodzie polegającym na bezpośrednim wstrzyknięciu dawki nasienia do szyjki macicy klaczy. W tym przypadku klacz nie ma w ogóle styczności z ogierem.
Sztuczne unasiennianie ma wiele zalet, do których należą między innymi: możliwość uzyskania większej liczby potomstwa, możliwość wykorzystania ogiera nawet jeśli już padł, uniknięcie chorób przenoszonych drogą płciową oraz uniknięcie możliwych zranień powstałych w wyniku krycia naturalnego, możliwość pokrycia klaczy ogierem, który na co dzień stacjonuje wiele kilometrów a nawet tysięcy kilometrów dalej. Ogier kryjąc naturalnie może pokryć w ciągu roku ok. 80-90 klaczy. Inseminacja pozwala na pokrycie 300-400 klaczy w ciągu roku.
Proces inseminacji to złożony proces zaczynający się od ogiera i jego roli. Pierwszym krokiem jest uzyskanie nasienia od ogiera. Pobieranie nasienia odbywa się zazwyczaj przy pomocy fantomu, który „wydziela hormony” klaczy, dzięki czemu ogier czuje pociąg seksualny. Nasienie pobierane jest do odpowiednich pojemników do przechowywania nasienia w zależności od jego przydatności, czy ma być to nasienie świeże, mrożone czy chłodzone. Następnie nasienie jest badane, gdzie stwierdza się żywotność plemników oraz określa ich liczbę w porcji. Kolejnym etapem jest rozrzedzanie nasienia. Następnie nasienie zostaje rozdzielone, przechowywane oraz rozprowadzane do punktów inseminacyjnych. Tam też odbywa się już ostatni etap inseminacji, czyli unasiennianie samic. Odbywa się ono zazwyczaj przy użyciu specjalne pipety, którą nasienie wprowadzane jest do pochwy klaczy.
Inseminację powinien przeprowadzać weterynarz, najlepiej, aby był to specjalista od koni i ich rozrodu. Ma on niezbędną i rzetelną wiedzę, co do mechanizmów, jakie zachodzą i powinny zachodzić podczas całego procesu pobierania nasienia od ogiera oraz inseminowania klaczy.
Przed inseminacją warto jest zrobić badanie klaczy na owulacje, które pozwala na określenie optymalnego terminu pokrycia. Pozwala to na zminimalizowanie ilości nasienia wykorzystywanego do pokrycia klaczy. Kolejną korzyścią badania jest również zmniejszenie ryzyka kontaminacji macicy, czyli zanieczyszczenia macicy podczas krycia, dzięki czemu zwiększone są szanse na skuteczne zaźrebienie. Maleje również ryzyko wczesnej resorpcji zarodka. Resorpcja jest to rozłożenie i wchłonięcie embrionu wewnątrz macicy. Niestety szacuje się, że do resorpcji dochodzi w nawet do 25% wszystkich zapłodnień klaczy.
Udane pokrycie klaczy nie daje nam niestety gwarancji na doczekanie się upragnionego źrebięcia.
Nasienie chłodzone powinno być wykorzystane w przeciągu 48 godzin, jednak ocenia się, że przetrwać może do 72 godzin w temperaturze 4 stopni C.
Cykl płciowy to czas pomiędzy owulacjami. U klaczy zazwyczaj trwa między 19 a 22 dni. Ruja u klaczy w okresie rozrodczym trwa zazwyczaj 5 dni. Jednak w okresie wczesnej wiosny może wydłużyć się do 8-10 dni. Dzieje się tak za sprawą światła, który jest silnym bodźcem. Padając na siatkówkę oka pobudza ją do wysyłania bodźców nerwowych do pnia mózgu do szyszynki i podwzgórza. Wówczas podwzgórze zaczyna produkować czynnik, stymulujący do produkcji hormonów. Sam cykl rujowy przebiega następująco pierwsze dwa dni występuje ruja, po rui pomiędzy 3 a 14 dniem następuje wzrost poziomu progesteronu oraz wzrost ciałka żółtego. Pomiędzy 16 a 20 dniem następuje wzrost pęcherzyka, po tym okresie zazwyczaj w 21 dniu następuje owulacja, czyli czas pełnej gotowości do zaźrebienia. Klacze ulegają sezonowym wahaniom, co do aktywności rozrodczej.
- możliwość unasieniania nasieniem pobranym od ogiera znacznie większej liczby klaczy
- minimalizacja ryzyka urazów i kontuzji podczas naturalnego krycia klaczy
- większa liczba uzyskanego potomstwa
- dokładniejsza ocena wartości hodowlanej ogiera
- unikanie chorób związanych z naturalnym kryciem
- możliwość transportu nasienia na duże odległości, bez potrzeby transportu klaczy do ogiera
- możliwość unasienia klaczy gdy nie dopuszcza ona do siebie ogiera, lub wykazuje zbyt duży stres
W sezonie letnim ruja u klaczy występuje przeciętnie co 18-30 dni i trwa od 2 do 9 dni. W związku z fizjologią jajników i parametrami przeżywalności nasienia optymalny czas krycia to 2 dni przed zakończeniem rui. Z powodu możliwych wahań długości rui, w praktyce zaleca się krycie ogierem co drugi dzień w czasie trwającej rui. Najbardziej popularnym sposobem wykrywania rui u klaczy jest obserwacja. Charakterystyczne jest zachowanie klaczy jak częste oddawanie małych porcji moczu, odstawianie ogona, nitki czystego przezroczystego śluzu ze szpary sromowej, łyskanie sromem, zmiana zachowania wobec innych koni lub – co mogą dostrzec jeźdźcy dosiadający klaczy – zmiana zachowania w pracy pod siodłem. Niektóre klacze wykazują takie zachowanie tylko w obecności ogiera. Niekiedy (zwłaszcza przy niedostatecznym żywieniu, w miesiącach zimowych) klacze mogą w ogóle nie wykazywać zewnętrznych objawów rui. Wówczas najskuteczniejszą metodą jest badanie macicy i jajników przy pomocy usg. Lekarz w trakcie takiego badania jest w stanie określić stan rozwoju i czynność (często wymagane więcej niż jedno badanie) układu rozrodczego, a także stwierdzić moment cyklu owulacyjnego czyli określić moment wystąpienia rui i/lub owulacji.
Kiedy wezwać lekarza?
W zdecydowanej większość przypadków obserwacja rui oraz krycie w czasie jej wystąpienia jest wystarczające do skutecznego pokrycia klaczy. Zdarzają się jednak sytuacje, w których potrzebna jest pomoc lekarza weterynarii, między innymi wtedy, gdy:
klacz nie wykazuje żadnych objawów rui
- klacz wykazuje ciągłą ruję, lub wykazuje je bardzo często
- klacz nie chce dopuścić do krycia ogierem, mimo zewnętrznych objawów rui
- klacz regularnie wykazuje ruje, pomimo wcześniej przeprowadzonego krycia
- klacz ma wycieki z dróg rodnych
Dylemat kryć czy inseminować sztucznie dotyczy zwykle małych jednostek hodowlanych i konkretnych ras ( jednym z warunków wpisu do ksiąg hodowlanych pełnej krwi jest pochodzenie źrebięcia z ciąży uzyskanej bez zabiegów biotechnologicznych). Każda z tych metod ma swoje wady i zalety i ostateczna decyzja powinna zapaść w oparciu o indywidualne cechy klaczy, dostępność pożądanego reproduktora, wartość, jakość i rasę planowanego potomstwa oraz zasobność portfela właściciela.
Najbardziej popularną metodą krycia klaczy użytkowanych jest krycie z ręki. Jeśli odbywa się ono bez nadzoru lekarza weterynarii, to jest związane z koniecznością krycia co drugi dzień w czasie trwającej rui. Oznacza to zwiększone ryzyko zanieczyszczenia macicy oraz znaczną – w porównaniu z innymi metodami – eksploatację ogiera. Pewnym ułatwieniem, zmniejszającym obciążenie ogiera (lub skracającym pobyt klaczy w obcej stajni – jeśli nie jest kryta na miejscu) jest badanie klaczy w celu ustalenia terminu owulacji. Dzięki temu możliwe jest zmniejszenie ilości skoków (w idealnym przypadku do jednego w czasie rui) w celu skutecznego pokrycia. Niektóre klacze mające problemy z zajściem w ciążę mogę wymagać specjalnej procedury postępowania, związanej z podawaniem leków hormonalnych lub inseminacji małymi dawkami nasienia. Leczenie klaczy jałowych powinno rozpocząć się zaraz po zakończeniu sezonu kopulacyjnego. Umożliwia to wyleczenie przez kolejnym sezonem. Bezsensowne krycie kilkanaście razy pod rząd może spowodować podrażnienie układu rozrodczego klaczy i przyczynić się do jego infekcji. Czasami zdarzają się klacze z ciągłą rują niezależnie od pory roku. Mamy tu do czynienia z poważnymi zaburzeniami hormonalnymi. Najlepiej skontaktować się w takich przypadkach z lekarzem weterynarii, który po zbadaniu klaczy da nam odpowiedź czy jest szansa na owulację
Kiedy wezwać lekarza?
W związku z kryciem powodem wizyty lekarsko weterynaryjnej są, między innymi:
- inseminacja
- regularnie powtarzane ruje, mimo wcześniejszego krycia
- konieczność określenia momentu owulacji przed kryciem
- niepokój, poty, inne nietypowe zachowania u pokrytej klaczy
- wycieki z dróg rodnych po kryciu
- badanie na ciążę (na źrebność)
Stanówka – krycie naturalne
Podstawowym zadaniem, które spoczywa na opiekunie klaczy przeznaczonej do rozrodu jest zapewnienie klaczy właściwego żywienia, odpowiedniej dawki ruchu i światła. Są to warunki niezbędne do wystąpienia rui zakończonej owulacją.
Klacze jako zwierzęta sezonowo poliestralne wykazują ruje zakończone owulacją w okresie od wiosny do jesieni. Przy zachowaniu odpowiednich warunków stajennych i żywieniowych cykle mogą utrzymywać się przez cały rok.
Klacz przeznaczona do rozrodu powinna być dojrzała płciowo i fizycznie. Klacz może zostać skutecznie pokryta, tylko jeśli posiada widoczny podczas badania weterynaryjnego pęcherzyk, jak i potwierdzenie braku infekcji w macicy. Pierwsze ruje mogą występować już u klaczy rocznych, jednak dopiero osiągnięcie przez klacz dojrzałości fizycznej zwiększa szanse uzyskania od niej dobrego potomstwa. Zbyt wczesne pokrycie uniemożliwia klaczy osiągnięcie pełni swojego wzrostu rozwoju co w pewnym stopniu wpływa również na masę i wzrost uzyskiwanych od niej źrebiąt.
Konie przeznaczane do rozrodu powinny być zdrowe. Przeznaczenie do rozrodu klaczy z chorobami przewlekłymi jest zawsze obarczone ryzykiem poronienia albo nawet padnięcia klaczy.